Świetny debiut Bojdoł Rally Team
Foto: Piotr Puchalski Rally Foto
Sebastian Bojdoł i Andrzej Mrowczyk w ubiegłym sezonie zaliczyli świetny debiut na trasach cyklu Tarmac Masters podczas ostatniej rundy odbywającej się na odcinkach nieopodal Radkowa.
Duet na co dzień startujący na Śląsku w sezonie 2020 po raz pierwszy w karierze pojawił się na starcie rundy Tarmac Masters, a dokładnie mówiąc był to 2. Rally Kipard, który jako czwarta eliminacja zamykał ubiegłoroczną odsłonę MRF Tarmac Masters. Tradycyjnie już od sezonu 2018 w użyciu było Renault Clio III RS, którym Sebastian z Andzejem wystartowali w klasie TM 2. Do pierwszego odcinka wystartowała silnie obsadzona stawka SuperKjs. Kilka czterołapów i ,, osiek " stanowiły poważną konkurencję, a za ich kierownicą zasiadali jakże szybcy kierowcy tacy jak: Dariusz Zieliński, Tomasz Gucwa czy Kajetan Świder. Już na pierwszym oesie załoga niebiesko - czerwonego Clio wykręciła drugi czas w klasyfikacji generalnej będąc o 4.5s za Marcinem Żarnowskim w Subaru Imprezie. Pierwszy przejazd oesu Ścinawka zamykał pierwszą pętlę zmagań. Tutaj na tym szybkim i krętym odcinku Sebastian i Andrzej zanotowali piąty czas w generalce.
Długa przerwa i świetne czasy
Dwa kolejne odcinki zostały niestety odwołane przez co załogi rywalizujące w SuperKjs dłuższy czas godzin popołudniowych spędziły w serwisie niedaleko Radkowa. Na Os 5 Sebastian uzupełnił czołową trójkę tracąc tylko 0.6s do drugiego Kajetana Świdera. Dzięki takiemu rezultatowi awansowali na trzecią lokatę w generalce odskakując tylko na pół sekundy czwartemu Piotrowi Kordosowi ( Toyota Celica ). Ostatni czterokilometrowy oes Ścinawka pada łupem Żarnowskiego, ale tuż za nim plasuję się Śląska załoga, która na tym odcinku wyprzedza Kordosa o 3s dzięki czemu utrzymują trzecią pozycję tracąc zaledwie 0.3s do drugiej załogi !
Walka na setne sekundy
Warto tu wspomnieć o rywalizacji Sebastiana w klasie TM 2, w której był klasyfikowany. Już na pierwszym przejeździe oesu Niwa zwyciężył w klasie tylko o 0.2s nad Kordosem. Na drugiej próbie załoga Clio przegrywa o 1.5s, a trzeci Tomasz Sanecznik traci tylko do nich 0.3s. Przed ostatni oes wygrywa Bojdoł tylko o 0.8s przed Sanecznikiem, który wyprzedził Kordosa o sekundę. Dzięki tej wygranej oesowej Sebastian wraca na fotel lidera mając przewagą pół sekundy nad kierowcą Toyoty, który na ostatnim odcinku traci 2.7s do Bojdoła, a tylko 0.6s do Sanecznika. Dzięki takiej sytuacji duet Clio III RS zwycięża w klasie TM 2, a w klasyfikacji generalnej zostawili za sobą, aż 50 załóg startujących w kategorii SuperKJS.